Klimaty Łagowskie
29 sierpnia 2014
![Miejsca parkingowe Mieejsca parkingowe](parkingi_lewy.png)
![Miejsca parkingowe Mieejsca parkingowe](parkingi_prawy.png)
Potrzebne parkingi (cz.II)
Kiedy pisałem tekst „Konieczne parkingi w Łagowie” był początek roku 2009 (KŁ 2/2009) i ukazał się powtórnie w KŁ 2/22/2014. W tym roku 2014, po upływie pięciu lat widać odrobinę postępu, nowych przedsięwzięć jak np. nowy mostek na kanale łączącym oba jeziora, podjęcie budowy marketu przez prywatnego inwestora w miejsce niechcianej „Tawerny” dawniej obiektu geesowskiej spółdzielczości. Nadal idę tropem przygotowania sezonowego, okazjonalnego, miejsc parkingowych tutaj w Łagowie. Wyważając słowa i oceny – niewiele przybyło i nadal trudno jest pozytywnie ocenić dokonania w temacie parkingi w Łagowie…
Miniony okres 2009-2014 to dosłownie jeden mały parking przy ul. Chopina na 9 miejsc postojowych blisko SPA i trudno ustalić co przybyło jeszcze. Oczywiście są lub wypracowano małe przestrzenie w pobliżu budynków mieszkalnych, na plaży prywatnej obiektów Mundi Recra i to wszystko. Jest w realizacji i chyba zostanie wykonany realnie przycmentarny duży parking obok budynków PKP. To rozwiązanie przy ul. 1 Lutego, blisko Zespołu Edukacyjnego, koło cmentarza komunalnego i blisko czynnego w niedzielne poranki kościoła drewnianego, pozwolą w tej części Łagowa ułatwić parkowanie samochodów i dokonywanie czynności planowych w tej okolicy.
Jak wygląda parkowanie latem, w weekendy, gorące dni - pokazują zdjęcia. Zajęta jest nawet dawna CPN-owska powierzchnia jako parking.
Czas dokonać lokalnie prawdziwego postępu, czas letni pokazuje mankamenty.
Tekst i zdjęcia
Ryszard Bryl
25 sierpnia 2014
Czy ktoś ukradł czy zaniedbał
W maju 2012 (22.05.2012) na niemieckim, zaniedbanym wówczas i obecnie cmentarzu na Sokolej Górze (Falkenberg) odsłanialiśmy, podczas dużej uroczystości polsko-niemieckiej w Łagowie, Kamień Pamięci. Także obok kamienia wójt gminy A. R. Oleszkiewicz osobiście posadził Dąb Pamięci…
![Dąb Pamięci - Fot. 1 Dąb pamięci](Dab pamieci/dab_pamieci_1.png)
Taki dąb z natury silny mocny dający sobie radę podczas długoletniego rośnięcia – tutaj nie zaistniał, zaginął, usechł, został zniszczony, nie udało się drzewku rosnąć spokojnie w górę, pokazywać, że jest w otoczeniu żywych, uprzejmych ludzi… Stawiam pytanie otwarte: czy pamiętano po co się na cmentarzu zgromadziliśmy? Po co była polsko-niemiecka uroczystość? Czy aby być, zapomnieć, odfajkować uroczystość, czy też aby tzw. „niektórzy, oni” mieli pożywkę aby zniszczyć?!
![Dąb Pamięci - Fot. 3 Dąb pamięci](Dab pamieci/dab_pamieci_3.png)
To zniszczenie zawsze można naprawić, odtworzyć, bo jak pokazują zdjęcia byli tam też nauczyciele, dyrektorzy, harcerze z Zespołu Edukacyjnego, ogłoszono opiekę nad miejscem…
![Dąb Pamięci - Fot. 2 Dąb pamięci](Dab pamieci/dab_pamieci_2.png)
Łagów to obszar historycznie ciekawy, turystycznie atrakcyjny, letnią porą mocno odwiedzany przez ludzi ciekawych historii, wędrujących szlakami pieszo, rowerami, samochodami – w formach zorganizowanych i indywidualnie – poszukujących i ciekawych, a tutaj nie podtrzymuje się tradycji, nie dba. Najgorzej, że się nie dba! Co z tym Łagowem w Łagowie!
![Dąb Pamięci - Fot. 4 Dąb pamięci](Dab pamieci/dab_pamieci_4.png)
A przecież jest, widać gołym okiem i rozum podpowiada, że to temat nie zakończony – poza Kamieniem Pamięci, Dębem Pamięci, nadal brak tablicy opisującej skrótowo, że ten cmentarz kiedyś założono, że był ewangelicki, że pochówki trwały do lat 40-tych XX wieku, że decyzją ówczesnych władz kościoła ewangelickiego założono z końcem lat 20-tych XX wieku nowy cmentarz wraz z kaplicą cmentarną w 1929 roku i równolegle były pochówki zmarłych. A przecież można i trzeba napisać oraz pokazać, że w tym samym czasie – 1929 r. zbudowano nieopodal drewniany kościółek wyznawcom wiary katolickiej, głównie mieszkającym na tych obszarach i osiedlającym się Polakom (czytaj odrębny tekst o budowie kościółka).
![Dąb Pamięci - Fot. 5 Dąb pamięci](Dab pamieci/dab_pamieci_5.png)
Aby istniała wiedza o kaplicy pw. Jana Chrzciciela, wspomnieć trzeba o spoczywających w kaplicy w cynowych trumnach, ostatnich przedstawicielach rodów szlachty niemieckiej (grafów i baronów). To należy opisać – kto to zrobił, kto zaniedbał, kto udaje, że nie ma tutaj takiej historii jest marnym zarządcą i właścicielem zasobów Skarbu Państwa. Tak właśnie jest tutaj w Łagowie i okolicy.
Miało być pięknie, a jest tak!
Tekst i zdjęcia
Ryszard Bryl